poniedziałek, 2 marca 2020

Ostatnia spowiedź samobójcy - Od Autora

Oto jego historia:

Od Autora 

W tej książce zawarłem wszystko co bolało mnie za życia, chociaż nie było one zbyt długie biorąc pod uwagę średnią długość życia człowieka to zdążyłem trochę poznać sposób w jaki funkcjonuje świat i niestety nie zadowoliło mnie to, chociaż po jej przeczytaniu widzę że głównie skupiłem się na złych rzeczach i zniszczyłem sobie życie już na samym jego początku. W całym pesymistycznym obrazie świata który przed sobą postawiłem próbowałem stworzyć coś co może być chociaż trochę pomocne dla innych i pozytywne, tak więc postanowiłem opisać swoją historię w szczególności wydarzenia z mojego trzyletniego pobytu w szkole średniej bo właśnie w tym okresie  chwyciłem za pióro i zacząłem pisać. Pomyślałem że jeżeli mam beznadziejne życie to można by je chociaż spróbować jakoś wykorzystać na przykład na fabułę książki aby stało się choć odrobinę wartościowsze. Zebrałem więc resztki sił które jeszcze mi pozostały i z wielkim bólem zacząłem odkopywać w pamięci to wszystko co skierowało mnie na ścieżkę prowadzącą do samobójstwa, z jeszcze większym trudem przezwyciężyłem wstyd aby wszystko szczerze wyznać na papierze bez żadnego wybielania swojej historii i bez próbowania zadowalania na siłę odbiorców. Wszystko w myśl słów księdza Twardowskiego: "W świecie niewiary próbuj mówić o wierze, w świecie bez nadziei o nadziei, w świecie bez miłości o miłości.", zapomniałem niestety o nadziei. Liczę na to że poza historią chłopca niepasującego do tego świata znajdzie w niej ktoś jakąś wartość. Ja już jednak tego nie zobaczę, nie stąd... Jeżeli odnajdziesz w niej siebie wiedz że byłem zbyt surowy w swoich osądach a w głębi duszy kochałem cię mimo wszystko, kimkolwiek byś nie był.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz